O Autorze Kursu

Nie potrzeba pomocy we wstąpieniu do Nieba, albowiem nigdy go nie opuściłeś. Lecz potrzebna jest pomoc spoza ciebie samego, gdyż jesteś ograniczony fałszywymi przekonaniami o swojej Tożsamości, którą w rzeczywistości ustanowił sam Bóg.

Dani ci są pomocnicy pod wieloma postaciami, choć na ołtarzu są oni jednym. Poza każdym z nich jest Myśl Boga i to się nigdy nie zmieni. Lecz mają oni imiona, które przez jakiś czas się różnią, gdyż czas potrzebuje symboli, sam będąc nieprawdziwym. Tych imion jest wiele, lecz my nie wyjdziemy poza te, których używa sam kurs. Bóg nie pomaga, ponieważ nie zna On potrzeb. Ale to On stwarza wszystkich Pomocników dla Swego Syna, podczas gdy ten wierzy, że jego fantazje są prawdziwe. Dziękuj za nich Bogu, ponieważ zaprowadzą cię do domu.

Imię Jezusa jest imieniem tego, który był człowiekiem, lecz zobaczył twarz Chrystusa we wszystkich swoich braciach i przypomniał sobie Boga. W ten sposób utożsamił się z Chrystusem, nie będąc już człowiekiem, lecz będąc jednym z Bogiem. Człowiek ten był iluzją, albowiem wydawał się odrębną istotą, kroczącą samodzielnie w ciele, które wydawało się oddzielać jego jaźń od Jaźni, tak jak czynią to wszystkie iluzje. Któż jednak mógłby zbawiać, jeśli nie widziałby iluzji, a następnie nie rozpoznawałby ich jako tego, czym są? Jezus pozostaje Zbawicielem, ponieważ zobaczył to, co fałszywe, nie przyjmując tego jako prawdy. Chrystus zaś potrzebował jego postaci, aby mógł ukazać się ludziom i zbawić ich od ich własnych iluzji.

W jego całkowitym utożsamieniu się z Chrystusem – doskonałym Synem Boga, Jego jedynym stworzeniem oraz Jego szczęściem, na zawsze takim jak On i w jedności z Nim – Jezus stał się tym, czym wszyscy z was być muszą. Utorował ci drogę, abyś za nim podążył. Prowadzi cię on z powrotem do Boga, ponieważ zobaczył przed sobą drogę i poszedł nią. Dokonał wyraźnego rozróżnienia, dla ciebie wciąż niejasnego, pomiędzy fałszem a prawdą. Dał ci ostateczny dowód na to, że nie można zabić Syna Bożego i że jego życie nie może być w żaden sposób zmienione przez grzech i zło, złośliwość, lęk czy śmierć.

A zatem wybaczono ci wszystkie twoje grzechy, ponieważ nie niosły ze sobą żadnych skutków. Tak więc były one tylko snami.
Powstań z tym, który ci to pokazał, gdyż jesteś to winien temu, który dzielił twoje sny, tak aby mogły zostać rozwiane. I wciąż je dzieli, aby być w jedności z tobą.

Czy jest on Chrystusem? O tak, razem z tobą. Jego krótkie życie na ziemi nie było wystarczające, by nauczyć potężnej lekcji, której on sam nauczył się dla was wszystkich. Pozostanie on z tobą, aby wyprowadzić cię z piekła, które wytworzyłeś, do samego Boga. A gdy połączysz swą wolę z jego wolą, twój wzrok będzie jego widzeniem, albowiem oczy Chrystusa są wspólne.
Podążanie wraz z nim jest tak samo naturalne jak podążanie z bratem, którego znasz od urodzenia, albowiem taki jest on naprawdę. Uczyniono wiele żałosnych bożków z tego, który chce być dla świata jedynie bratem. Wybacz mu swe złudzenia i zobacz, jak drogim bratem chce być dla ciebie. Albowiem uspokoi on wreszcie twój umysł i doprowadzi go wraz z tobą do twego Boga.

Czy jest on jedynym Pomocnikiem Boga? Bynajmniej. Albowiem Chrystus przyjmuje wiele postaci o różnych imionach, do chwili gdy ich jedność może zostać rozpoznana. Lecz dla ciebie Jezus jest zwiastunem jedynego Chrystusowego przesłania Miłości Boga. Nie potrzebujesz żadnego innego.
Można czytać jego słowa i czerpać z nich korzyść bez przyjęcia go do swego życia. Jednak pomógłby on ci jeszcze bardziej, gdybyś dzielił z nim swe bóle i radości, a następnie zostawił jedne i drugie, aby odnaleźć pokój Boży. Przede wszystkim jednak pragnie on, abyś nauczył się jego lekcji, a brzmi ona tak:

Nie ma śmierci, ponieważ Syn Boga jest taki jak jego Ojciec. Nic z tego, co możesz zrobić, nie może zmienić Wiecznej Miłości. Zapomnij swe sny o grzechu i winie i pójdź w zamian ze mną, by mieć udział w zmartwychwstaniu Syna Bożego. I przyprowadź ze sobą wszystkich tych, których On do ciebie posłał, byś się o nich troszczył tak, jak ja troszczę się o ciebie.
(Kurs Cudów, Wyjaśnienie terminów, Jezus Chrystus)